W związku z moimi wątpliwościami co do czasu realizacji robót i opóźnień ... odbyłem krótką rozmowę z właścicielem firmy, która nasz domek buduje ... Pan Roman (bo tak ma na imię właściciel) powiedział żeby się nie przejmować opóźnieniami w pierwszym etapie - czyli fundamentów. Stan surowy otwarty zostanie zakończony 30 listopada, zgodnie z umową. Chyba że przyjdą straszne mrozy.... Opóźnienia zostaną nadrobione ..
W związku z tym chwyciłem za telefon i na początek grudnia umówiłem ekipę do dachu ... Pan Piotr, który tę firmę prowadzi powiedział że dach można stawiać nawet zimą ... więc nie ma problemu ...
A oto pare zdjęć z dnia dzisiejszego. Na budowie 4 pracowników (nie widać ich na zdjęciach). Szalunek pod ławy prawie skończony, zbrojenia także (jeszcze poza rowami)