Niestety, dziś ekipa nie wzięła się do pracy zgodnie z zapowiedzią. NIestety - wystraszył ich poranny deszcz :/ To firma budowlana i panowie nie są chyba z cukru ... Niestety wychodzi na to że są z cukru ... Poraz kolejny firma przesuwa terminy zakończenia kolejnych etapów robót.
Postanowiliśmy - że dajmy im ostatnią szansę. Jeśli fundamenty nie będą skończone do przyszłęgo piątku (takie zapewnienie dał nam dziś właściciel firmy) - zmieniamy ekipę. I tyle.
Dziś umówilismy się wstępnie z panem od instalacji wodno-kanalizacyjnych - w celu wykonnia ich dolnych partii - czyli tych pod posadzką parteru. W poniedziałek pierwsze spotkanie w tej sprawie. Walczymy też o prąd .... Ale o tym później, aby nie zapeszyć.