Folia na dachu i pierwszy słupek :)
Lecimy dalej :) Dachu przybywa i nawet ORCAN EMMA nie zniszczył folii, która go przykrywa :) Ze względu na wyjazdy nie byłem na działeczce od czwartku ... i gdy dziś stanąłem przed domem serce mi urosło ze szczęścia :) Dach w połowie zafoliowany. Ogrodzenie coraz większe. Wyjawia się też pierwszy słupek z cegły rozbiórkowej, którą na początku przywieźliśmy na działkę. Wygląda naprawdę staro i bardzo się nam podoba. Murarz się troszkę podśmiewuje pod nosem :) Ale to nas jeszcze bardziej upewnia, że będzie ładnie.
Zostawiliśmy też od razu miejsce na skrzynkę gazową :) Mamy nadzieję że będzie okej i w tym miejscu ta skrzyknka rzeczywiście stanie!
Poniżej pare fotek: